wtorek, 18 sierpnia 2009

Bliski Wschód bliski Cejrowskiemu

W ostatnich miesiącach w Iraku torturowano i zabito setki homoseksualistów – alarmuje międzynarodowa organizacja Human Rights Watch. W wielu przypadkach w wydarzeniach tych uczestniczyły narodowe służby bezpieczeństwa.
Wywiady przeprowadzone z lekarzami wskazują na to, że setki mężczyzn zostało zabitych, ale dokładna liczba zamordowanych nie jest znana – podała w swoim raporcie organizacja humanitarna, która ma swą siedzibę główną w Nowym Jorku.

- Przywódcy iraccy powinni bronić wszystkich Irakijczyków, a nie zostawiać ich na pastwę uzbrojonych agentów siejących nienawiść – mówi Scott Long, dyrektor Programu ds. praw lesbijek, gejów i biseksualistów. - Przymykanie oka na torturowanie i mordowanie zagraża prawom i życiu każdego Irakijczyka - dodaje.

Przedstawiciele władz irackich przyznają, że ich państwo i kultura uznają homoseksualizm za piętno, ale mówią, że rząd nie akceptuje tego rodzaju ataków. Władze nie są w stanie zapewnić homoseksualistom specjalnej ochrony – dodał jednak rzecznik rządu Ali al-Dabbagh.

Jak twierdzą przedstawiciele Human Rights Watch, napastnicy nie tylko atakują ludzi na ulicach, ale wpadają też do ich domów, gdzie prowadzą przesłuchania i domagają się podania nazwisk mężczyzn podejrzanych o homoseksualizm. Wiele z tych osób kończy w szpitalach lub w kostnicach – czytamy w raporcie organizacji, która opiera swe wnioski na informacjach zebranych od lekarzy.

Krewni grożą też homoseksualistom "honorowym zabójstwem" – informuje Human Rights Watch.

Zabójstwa, porwania i torturowanie osób podejrzanych o homoseksualizm są w ostatnim czasie szczególnie powszechne w takich rejonach jak miasto Sadr leżące w pobliżu Bagdadu – czytamy w raporcie.

Członkowie armii Mahdiego, milicji radykalnego duchownego szyickiego Muqtady al-Sadra, którzy aktywnie działają właśnie w mieście Sadr, dołączyli do ataków.

- Mamy zeznania, które wskazują na to, że również narodowe siły bezpieczeństwa biorą udział w tych atakach – mówi Long.

Organizacja przesłuchała ponad pięćdziesiąt osób, które poinformowały o wykorzystywaniu, biciu, i zatrzymywaniu w punktach kontrolnych – dodał Long pracujący dla Human Rights Watch.

- Te zabójstwa wskazują na ciągłą i tragiczną w skutkach porażkę władz pookupacyjnych w Iraku, które nie zdołały ustanowić prawa i nie są w stanie chronić swych obywateli – komentuje Rasha Moumneh, naukowiec zajmujący się Bliskim Wschodem i pracujący na rzecz Human Rights Watch.

Przerażają mnie wiadomoci z Bliskiego Wschodu. Jak trzeba być nienormalnym, żeby mordować i torturować ludzi z powodu orientacji seksualnej?! Region ten zamieszkaują głupie i prymitywne społeczeństwa bez jakiejkolwiek moralnosci, rozumu i serca.


Jednoczesnie myslę z przerażeniem, że w Polsce takich degeneratów społecznych także nie jest mało. Jeden z nich w miniony piątek dał kolejny popis chamstwa i homofobii. Wojciech Cejrowski, bo o nim mowa, na Starym Rynku w Poznaniu podczas Festiwalu Dobrego Smaku (!!!) na prosbę pisarza Edwarda Pasewicza o autograf dla Kampanii Przeciwko Homofobii powiedział - Od pedziów nie biorę. Brzydzę się was. To może być "zahivione" - po czym odrzucił podane przez Pasewicza książki.


- Jest mi przykro, choć zdążyłem się już przyzwyczaić do ataków - przyznaje Pasewicz. - W dyskursie publicznym słowo "gej" zastąpiło słowo "Żyd". W latach 30. faszyści mówili o spisku żydowskim, dziś słyszymy o spisku gejowskim. Trzeba pokazywać, jak bardzo niebezpieczne są poglądy osób takich jak Wojciech Cejrowski.

Tak jak i Pasewiczowi jest mi przykro, że w Polsce stosuje się publicznie mowę niewnawisci, i to w dodatku na Festiwalu Dobrego Smaku. Bardziej przykro jest mi jednak, że takie homofobiczne treści nie spotykają z ostrym potępieniem opinii publicznej, mediów i władz państwowych. A po tym, co powiedział ostatnio Janusz Kochanowski, czyli urzędnik powołany do ochrony praw obywatelskich (mówiąc, że każdy ma prawo do homofobii), odnoszę wrażenie, że władze państwowe nie tylko tolerują nawoływanie do nienawiści wobec homoseksualistów, ale wręcz aprobują takie haniebne zachowania. Uświadamiam sobie wówczas, że Polskę nie aż tak dużo dzieli od krajów Bliskiego Wschodu, jak mogłoby się na pierwszy rzut oka zdawać.
Homofobia jest groźna, bez względu na to gdzie występuje. Jej przejawy powinny być tępione i karane. To właśnie Cejrowski zasługuje na to, by być wytykany palcami, gdyż to co mówi budzi obrzydzenie i jest niebezpieczne. Człowiek ten jest równy bliskowschodnim oszołomom, którym - tak jak i Cejrowskiemu - chora ideologia religijna wypaczyła całkowicie osobowości.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz