poniedziałek, 5 lipca 2010

Madrid Orgullo 2010

Madryckie parady gejowskie zawsze robiły na mnie największe wrażenie. Madryckie Dni Dumy są dla mnie numerem 1 na liście pridowych imprez na świecie. Politycznym postulatom towarzyszy niesamowita zabawa przyciągające miliony ludzi. Fanastyczność, niesamowitość i wyjątkowość tej imprezy rzuca na kolana. Zawsze powtarzam, że chciałbym choć raz zobaczyć wydarzenie o takiej skali, liczbie uczestników i sile przekazu w Polsce. Jak mają się do madryckiej parady te organizowane w Warszawie. Niestety nijak. To jak porównywanie słodkiej pomarańczy do kartofla. Wciąż liczę, że kiedyś w Polsce... Niestety marzę już tak od kilku lat i wciąż przeżywam rozczarowanie.










































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz