wtorek, 25 stycznia 2011

Nie lubię Poniedziałków

Na Homikach dyskusja na temat Jacka Poniedziałka, co książkę wydał i się przy tym pobrudził własnym gównem. Ja komentować go dziś nie będę. Każdy, kto mnie zna to wie jaki jest mój stosunek do tego Pana. Nie kocham Poniedziałka, nie lubię Poniedziałka, a na skali antypatii w stosunku do niego brakuje kresek. Poniżej komentarz dr E, pod którym się podpisuję.

"Po przeczytaniu artykulu pan JP nie przypadl mi kompletnie do gustu.
Kolejny gej, ktory niby nie chce 'wchodzic w gorset heteroselsualnych konwencji'
a sam siedzi po uszy w homofobii zintegrowanej, ktora nabyl oczywiscie w ramach
'heteroseksualnej konwencji'. Czemu nie moze powiedziec ' jestem ciota co sie
lubi ruchac i mam w dupie czy geje i leski beda miec legalne zwiazki a tym
bardziej prawo do adopcji dzieci, bo ja mam zupelnie inny styl zycia i takie
stale rzeczy mnie nie interesuja' ? Bylo by od razu inaczej, gdyz nie neguje
gejom prawa do promiskuityzmu czy niedojrzalosci emocjonalnej. Zdarza sie nawet
w najlepszej rodzinie."

1 komentarz:

  1. No cóż... kim by nie był, to i tak dupy daje. A Ty Jacku co? Co to ma być? "Liczę na Ciebie Ojcze"? Liczyłeś, że on coś zrobi? dla kogo? Po co Ci te nerwy? Jest przerażony wizją życia, zastraszony, zaorany, po prostu biedny, a bieda, strasznie go przeraziła i dlatego, robi to co robi.Powiedziałbym, daje dupy. Ale to są tylko moje myśli skierowane wyłącznie do Ciebie , takie in private.

    OdpowiedzUsuń