czwartek, 24 marca 2011

Czy mamy marzec?

Zbliża się koniec marca. I?! SLD hucznie coś zapowiadało a teraz zamilkło. Czuję, że skończy się tak jak zawsze, czyli coś obiecamy, potem pomilczymy, potem powiemy, że nie zdążyliśmy, ale jak na nas zagłosujecie to spełnimy... a potem od początku. Napieralski stracił zupełnie szacunek w moich oczach. Ja kto się dzieje, że wszędzie lewica może być lewicowa, a w Polsce jest wciąż nijaka?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz