środa, 6 marca 2013

POMOC 2002 i Plichta - dowód na niezmienność orientacji seksualnej

Pojawiły się nowe wątki w sprawie Amber Gold. Jak ujawniło TVN marcin Plichta jest gejem. Jego małżeństwo jakie zawarł w 2009 r. z Katarzyną Plichtą było jedynie przykrywką. Z dowodów reporterów wynika, że Marcin Plichta cały czas podczas małżeństwa bywał w klubach gejowskich, korzystał z usług męskich prostytutek, a od połowy 2005 roku pozostawał w związku z mężczyzną. Co jest dla mnie najbardziej ciekawe Plichta próbował "leczyć" się z powodu homoseksualizmu w katolickim ośrodku POMOC2002. Zapewne znalazł się on w cytowanych przez katolickich księży procentach osób, które zmieniły orientację. Wszak ślub z kobietą i dzieci miały temu zaświadczyć. A jaka była prawda każdy mógł zobaczyć we wczorajszym Superwizjerze. Żona jako przykrywka, a seks z mężczyznami. Tak samo jest też lubelską Odwagą, która wychowuje ludzi do życia w kłamstwie i hipokryzji. Śmiem nawet twierdzić, że sekty takie jak Odwaga przyczyniają się do demoralizacji ludzi a POMOC2002 przyczyniła się do demoralizacji Plichty. Działalność tych organizacji opiera się na wmawianiu ludziom rzeczy niemożliwych i ćwiczy jak okłamywać otoczenie. Odwaga i POMOC2002 uczą jak oszukiwać. Amber Gold jako efekt tej szarlatanerii mnie nie dziwi. Ofiary "leczenia" gejowstwa w osobie żony i naiwnych klientów Amber Gold też mnie nie dziwią.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz